Kotka Dachówka ma około 5 lat, jest wysterylizowana i odrobaczona.
Jej domem przez kilka lat były dachy kamienic Starego Miasta. Nie miała swojego podwórka, na dachach rodziła swoje dzieci, tam też polowała na jedzenie wyrzucane jej z okien przez ludzi. Czasami spadała z tych dachów, ostatni raz pod koniec grudnia ubiegłego roku na skutek bardzo dużego oblodzenia dachu przy -18 stopniach mrozu…
Przez kilka dni nie można było jej znaleźć, spadła na podwórze, z którego nie mogła się wydostać, gdy ją odnaleziono umierała. Miała niemal zamarzniętą krew w żyłach, cudem ją odratowano.
W tej chwili jest w rodzinie zastępczej, w bardzo dobrej kondycji. To śliczna, spokojna, koteczka, ale jeszcze nie zaufała do końca człowiekowi, nie można jej pogłaskać. Czeka na rodzinę, w której na pewno przez jakiś czas będzie żyła obok ludzi, ale na pewno po jakimś czasie zaufa. Wskazana rodzina spokojna, bez dzieci może być np. samotna osoba lub bezdzietne małżeństwo, ludzie, którym nie zależy na nakolankowym, miziastym kotku a mają wielkie serce i zechcą pomóc tej biednej, pokrzywdzonej koteczce.
Pokochaj Dachówkę i podaruj jej cichy spokojny dom,
Bardzo pilnie szukamy dla niego domu, najlepiej w Wielkopolsce!!!