Figa trafiła na ulicę, bo jej dotychczasowi opiekunowie wyprowadzali się i nie widzieli miejsca dla Figi w nowym mieszkaniu… Po prostu wystawili kotkę za drzwi i zostawili na pastwę losu, jak zbędny mebel… Zapewne w swoim nowym mieszkaniu śpią spokojnie, pozbyli się problemu i szybko o nim zapomnieli…
Figa to jeszcze kocie dziecko, pewnie nie ma roku. Nie poradziła by sobie w centrum miasta, bez opieki i domu. Na szczęście dowiedziała się o niej Pani, która dokarmia okoliczne wolnożyjące koty i zabrała Figę do siebie.
Figa okazała się radosną, odważną koteczką. Uwielbia się bawić, zwłaszcza z towarzyszką z domu tymczasowego, Szarlotką. Szybko dogadała się z innymi zwierzakami. Lubi być głaskana, zawołana przybiega szybciutko. Umie korzystać z kuwety.
Koteczka jest zdrowa i wysterylizowana.
Szukamy dla Figi odpowiedzialnego, kochającego domku, najlepiej w Wielkopolsce.