
Kocurek po leczeniu został wypuszczony w miejscu bytowania gdzie ma budki i jedzenie. Niestety kotek bardzo dziczał w klatce i był to dla niego duży stres
W TRAKCIE LECZENIA. ZBIÓRKA >>> https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kothelwis <<<
Helwiś pojawił się niedawno na podwórku jednej z poznańskich kamienic. Bardzo wychudzony, nędzne futerko, do tego mocno powłóczył jedną nogą.
Po złapaniu kocurka, przewiezieniu go do kliniki weterynaryjnej i badaniach okazało się, że ma zwichnięcie stawu biodrowego i konieczny jest zabieg resekcji główki kości udowej.
Jest on tym bardziej niezbędny, że Helwiś jest kotkiem wolno żyjącym, który nie ma chęci na bliższy kontakt z człowiekiem. Nie będziemy go na siłę oswajać- jest tyle kotów szukających domu – ale by mógł powrócić na ulicę i przetrwać, musi być w pełni sprawny. Inaczej sobie nie poradzi… a przecież chce żyć to kocie biedaczysko…
Pomóżcie nam opłacić operację Helwisia – wolno żyjącego kotka, który miał pecha ulec jakiemuś wypadkowi, a nie ma na kogo liczyć… oprócz nas…