Jula urodziła się 15 czerwca. Wraz z dwójką rodzeństwa została zostawiona w kartonie na opustaszałej działce…w końcu to tylko kociaki można je ot tak sobie byle gdzie zostawić jeśli jest się człowiekiem bez serca…
Na szczęście kociaki zoastały znalezione. Odkarmione butelką,odrobaczone, wychuchane!
Jula potrafi się załawiać do kuwety. Jest odrobaczona.Mieszka w domu tymczasowym z gromadą psów i kotów. Teraz czeka na dom, taki już na zawsze!