W Wielki Piątek czołgał się poboczem drogi, wzrokiem prosił o pomoc … o szansę … dostał ją.
Tylna łapka była bardzo poważnie złamana, nie udało się jej uratować. Teraz dochodzi do siebie po zabiegu, cierpliwie znosi nową sytuację i dzielnie uczy się żyć na trzech łapkach.
Jest wspaniałym kocim towarzyszem i dla człowieka i dla innych kotów, z wytęsknieniem oczekuje ręki, która go potarmosi za uszkiem albo pod bródką …
Niewiele do szczęścia potrzebuje – najbardziej marzy o wygodnym fotelu, kolanach swojego człowieka, a nawet poduszce w łóżku, zadowoli się też jednak zwykłym kocim posłankiem ułożonym w kąciku. Jest spokojnym kotem, potrafi docenić to co dostaje …. nie grymasi przy jedzeniu, załatwia się do kuwety, nie zaczepia innych kotów. Nie lubi jednak psów – być może ma jakieś przykre wspomnienia z nimi związane.
Kurczak jest trzyłapkiem od 23 kwietnia, potrafi się już przemieszczać, choć jeszcze mu to nieporadnie wychodzi. Dlatego najchętniej leży w ulubionych miejscach i obserwuje z zainteresowaniem życie domowe.
Jest idealnym kotem dla kogoś, kto boi się kocich harców i zniszczeń, a jednocześnie marzy o kocie, który z przyjemnością będzie wypoczywał na kolanach swojego człowieka. To kot cichy, spokojny i mało wymagający.
Jest zdrowy, zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. Miał zrobione testy na FeLV/FIV – oba negatywne. Jest wykastrowany.
Kontakt w sprawie kotka:
avian@neostrada.pl
