Ile czasu potrzeba by zakochać się w tych oczętach pięknych ?
Niewiele.
Lilka robi wrażenie nie tylko wyglądem, ale i charakterem.
Mała mieszka w domu tymczasowym, w którym czeka na kochającą rodzinę i wszędzie jej pełno, bo Lilka to taka mała iskierka. Koteczka bardzo się garnie i do ludzi i do kotów rezydentów. Wszystkich lubi ten dzieciak.
No i okazuje się, że Lilka to nie tylko słodki miziak, ale i mruczacz wyjątkowy.
Oczko chore po kocim katarze jest już wyleczone. Nie ma już stanu zapalnego.
Lilce została na oku mała plamka (taki jakby fragment oka zamglony) i tak już będzie miała.
Komu takiego małego skarbusia?