Mars

Poznajcie Marsa, który już powoli zaczyna się rozglądać za domem. Mars już jest po zabiegu usunięcia oczka.
A skąd ten oto koci gentelman się wziął ?
Chyba ktoś go wyczarował, bo pojawił się nagle i znikąd.
Mars po prostu wmaszerował do czyjegoś domu i zaległ w pozycji bardzo zrelaksowanej. Tak jakby mieszkał w tym miejscu od zawsze. 😉
Stało się to parę dni temu, więc już trochę go poznaliśmy. Mars to kilkuletni kocur. To rude futro to 100 procentowa kocia przylepa. ❤ Jest przekochany. Pakuje się na kolana. Wygląda na to, że miał kiedyś dom.
Gdy pojawił się był cały w kleszczach, więc pewnie jakiś czas był na wolności.
Oczko wymaga dalszej diagnostyki i prawdopodobnie leczenia.
Wygląda to na powikłania po kocim katarze, który przeszedł dawno temu jako kociak.
Chłopak jest cudny, jeszcze trochę przybrudzony i po przejściach, ale będzie z niego kot jak marzenie! ❤ Takie rude słodkie gadające (oczywiście Mars to mrucząca gaduła) cudo z jednym oczkiem inaczej. Kocurek jest po zabiegu kastracji, testy FIV/FeLV ujemne.

Koty do adopcji

Marianek
5 lat
Więcej
Rafik
2 lata
Więcej
Klara
5 lat
Więcej
Clyde
4 lata
Więcej