Nitka i Morelka niespełna półroczne siostrzyczki czekają na dom. Na pierwszy rzut oka wydają się identyczne, ale jednak są elementy, które je różnią: u Morelki też zauważyć śliczny biały brzusio i troszkę dłuższy włos.
Kotki zostały przywiezione do Schroniska w Buku jako małe dzikusy. Ich pierwsze dni w domu tymczasowym do łatwych nie należały. Przesiadywały, a raczej ukrywały się w łazience. Tam jadły, spały i żadne zabawy nie były im głowie. Dopiero po kilku dniach zaczęły zwiedzać resztę pomieszczeń, a także nieśmiało dotykać kocich zabawek.
W domu tymczasowym są od miesiąca i zrobiły naprawdę ogromne postępy. Odważniejsza jest Nitka – przychodzi na głaskanie, a czasem wpakuje się na kolana tymczasowej opiekunki. Siostry pięknie bawią się razem, śpią obok siebie i jedzą nie wybierając sobie z misek jedzenia.
Podczas wspólnej zabawy potrafią kilka razy przebiec przez całe mieszkanie nie patrząc na co wbiegają. Mimo, że otacza je wiele zabawek, potrafią nawet z papierka zrobić interesujący przedmiot, który zajmie je na jakiś czas. Wreszcie mogą bawić się jak na młode kociaki przystało.
Gdy nie śpią, obie kroczą za opiekunką i obserwują ją. Lubią przebywać w jej towarzystwie. Ostatnio, bardzo często zdarza im się spać na łóżku, razem z opiekunką. W nocy są bardzo spokojne – dają pospać zmęczonemu człowiekowi
Niestety boją się obcych ludzi. Uciekają pod łóżko i wychodzą tylko, gdy muszą. Potrzebują czasu, by zaufać komuś nowemu, ale jak już pokazały – potrafią się otworzyć na przyjaźń.
Zdecydowanie dobrze byłoby gdyby znalazły wspólny dom. Obie bardzo lubią swoje towarzystwo i czują się o wiele raźniej, gdy siostra jest w pobliżu. Morelka mimo, że nadal jest małym strachulcem, obserwuje i naśladuje Nitkę, dzięki czemu pozwala się głaskać i brać na ręce.
Szukamy dla nich spokojnego domu.