Czarna puchata kulka pełna energii, radości i mruczenia. Maluszek został podrzucony 1 sierpnia w kartoniku pod gabinet weterynaryjny na polance. Miał lekki koci katar z którym już sobie poradził, jest jeszcze w trakcie lecznia jednak już szuka swojego nowego domu. Kociak idealnie korzysta z kuwetki, nie jest agresywny, przyjaźnie nastawiony do innych kotów i psa.