Placyda to urocza 6 miesięczna kotka. Bardzo towarzyska w stosunku do człowieka. I to uratowało jej życie. Wciąż biegała za ludżmi i sie przytulała . W ten sposób udawało jej się przetrwać i dostać coś dobrego do jedzenia. Na szczęście nie trafiła na kogoś kto chętnie kopnie coś co się plącze pod nogami.
Teraz jest po sterylizacji i szuka własnego człowieka na stałe.
Chętnie śpi na kolanach i mruczy. Jest grzeczna nic nie niszczy,Lubi sobie "pogadać " do człowieka.
Może ktoś zaoferuje jej miejsce w swoim domu i sercu?
Jest odrobaczona ,odpchlona, po sterylizacji i szczepieniu.