Domów szukają cztery kociaki: Misza, Sasza, Dymitr i Siergiej.
Kotki mają ok. 2-3 miesięcy, zostały znalezione 18 czerwca na terenie zakładu utylizacji odpadów. Zauważono je w ostatniej chwili, tzn. zanim maszyna zrzuciłaby je wraz ze śmieciami do
utylizacji. Część rodzeństwa niestety była już martwa. Sasza, Dymitr, Siergiej i Misza cudem przeżyły.
Siergiej to typowa "przylepa". Kocurek jest bardzo pozytywnie nastawiony do ludzi – wprost lgnie do człowieka. Był okres, w którym przeraźliwie miauczał, domagając się natychmiastowego przytulania. Wtedy momentalnie zaczynał mruczeć i wtulać się. Obecnie kotek nie potrzebuje już, aż tak dużej dawki miłości, ale nadal bardzo ceni sobie przytulanie sam na sam. Nawet teraz wdrapuje się na kolana swojej tymczasowej opiekunki i słodko śpi. Kocurek jest bardzo energiczny, uwielbia zabawy, jest nauczony czystości. Został jest odrobaczony i zaszczepiony. Jest już gotowy
do adopcji. Byłoby cudownie, gdyby kotki mogły zostać razem lub zostać adoptowane parami, bo uwielbiają swoje towarzystwo. Świetnie się razem bawią. Lgną do człowieka, korzystają z zabawek, uwielbiają się wspinać i… bawić firankami. To wyjątkowe, bardzo zdolne kotki, zasługujące na kochający dom!
