4 maleńkie kociaki, może 3-4 tygodniowe – 3 kocurki i koteczka zostały znalezione przez pracowników firmy zajmujacej się wywozem śmieci – w foliowym worku umierały powoli w śmieciowym kontenerze. Gdyby Panowie nie zauważyli ruchu kociąt – zostałyby żywcem zgniecione w prasie.
Teraz trafiły do nas – są pod naszą opieką juz prawie 2 tygodnie. Dochodzą do formy w klinice weterynaryjnej.
To śliczne, zdrowe maluszki – tak oceniaja je lekarze z kliniki.
Zostały juz odrobaczone, odpchlone. Musimy zabrac je z kliniki za około tygodnia, nie mamy środków, aby dłużej tam mieszkały, nie będzie to też potrzebne.
Nie mamy domów dla malcuów, nawet tymczasowych, a bardzo ich potrzebują.
Po wszystkim co przeżyły, po koszmarze, który zafundował im człowiek – maluszki szukają bezpiecznych miejc.
Proszę pomóżcie nam.
Nie mają gdzie się podziać!
Szukamy domków stałych albo choćby tymczasowych miejsc dla kociąt.
Choćby dla 1-2 maluszków.
Toster jest ślicznie pręgowanym kociakiem z odrobina brązowego kolory zwłaszcza na pyszczku.