Jeden z kociaków , które trafiły pod opiekę fundacji. Cudem uratowane z kamienicy przeznaczonej do rozbiórki! Już są bezpieczne dzięki pani , która dwa dni spędziła w opuszczonej kamienicy , by zabrać nie tylko kociaczki , ale schwytać jeszcze ich kocią mamę. Dzięki temu kotka mogła dalej karmić maluszki i opiekować się nimi!
Teraz kocurek jest już gotowy do adopcji, jest przepiękny, lekko beżowy i pręgowany, z uroczymi białymi skarpeteczkami!
Kotek jest odrobaczony i wzorowo korzysta z kuwetki.