Baster nie jest starym psem
ani chorym
jego życie nie było pasmem udręk
jego historia nie jest dramatyczna
nie został porzucony przez właścicieli
ani wyrzucony z samochodu poza miastem
nie trafił nawet do schroniska
wiec nie jest jednym z dwustu psów patrzących błagalnie spoza krat
a jednak Baster
jest psem w wielkiej potrzebie
dwa – trzy tygodnie temu
zmarła jego pani
moze nie byli najlepiej dobraną parą,
bo ona staruszka, a on młody i silny
ale ktoś był do niego przywiązany
karmił go i rozmawiał z nim
a Baster, choć nie chodził na długie spacery,
żył w swoim bezpiecznym świecie
u boku kochanego człowieka
Baster teraz warunkowo przebywa w opuszczonym mieszkaniu
zupełnie sam
co drugi dzień ktoś go dokarmia
ktoś pewnie wypuszcza na parę minut przed dom
nie wiadomo, jak długo tak będzie
i czy wkrótce niepotrzebny pies
nie zacznie zawadzać
o pomoc poprosił nas Marcin, którego babcia zmarła
a który o Basterze opowiadał już dawno w zachwycie,
że Baster jest super psem
który brał go na wielokilometrowe przejażdżki rowerowe, po których Marcin padał, a Baster – wręcz przeciwnie
niestety, Marcin prowadzi schronisko turystyczne w górach, a właściciele nie wyrazili zgody na wzięcie przez niego psa
więc Baster
pies bardzo radosny i aktywny
siedzi w pustym domu
zupełnie sam