BRUNO- młody psiak podobny do Karelczyka. To jeszcze dzieciak. Biegał przestraszony i głodny po podpoznańskiej miejscowości zanim trafił do przytuliska dla psów i pod nasza opiekę. Mimo strachu dał się wyprowadzić na spacer, niekoniecznie potrafił chodzić za dobrze na smyczy, podbiegał i jak poczuł opór siadał lub się kładł, bardziej podążał za innymi psami, które razem z nim wyszły poza schronisko. Bruno jest , uległy w stosunku do suczek, spokojny, łagodny. Bardzo chce być głaskany, aż posikuje z radości i emocji, że ktoś z nim wyjdzie – może czeka, że ten spacer doprowadzi Bruna do własnego domu już na zawsze. Że brama schroniska zamknie się i już nigdy przed nim się nie otworzy. Porządny z niego pies, stara się utrzymywać w kojcu czystość, załatwiać swoje potrzeby na zewnątrz. Bruno już coraz lepiej chodzi na smyczy i chętnie korzysta ze spacerków.
Jego drugie imię to Czaruś. Czaruś to trochę ponad roczny psiak. Jego ujmująca słodka mordka i dwie skarpety czynią z niego naprawdę uroczego młodzieńca, który ma również świetny charakter. Jest grzeczny i kochany. Lgnie do człowieka i delikatnie prosi o czułości.
03.06.2012 Bruno opuścił schronisko i przeprowadził się do hotelu dla zwierząt Psanatorium, gdzie pod fachową opieką znów zaczyna korzystać z uroków życia i towarzystwa człowieka.
Czy jest szansa na dom dla Bruna – to miły i piękny pies, który wciąż czeka na dom.
