Groszek nie ma w życiu szczęścia, albo trafia na ludzi nieodpowiedzialnych. Trafił we wrześniu 2015r. do podpoznańskiego przytuliska dla psów i pod opiekę Fundacji Animalia, w fatalnym stanie, wychudzony, brudny, zapchlony. Pies należał do starszej kobiety która nie miała sił i nie potrafiła się już nim opiekować. Groszek nie jest młody, urodził się w 2007r. ale bardzo chce być jeszcze komuś potrzebny i szczęśliwy. Bardzo energiczny, przyjacielski do ludzi, nie przejawia agresji do innych psów – w przytulisku biega z innymi psami na wybiegu.
Czy znajdzie się gdzie na świecie miejsce dla Groszka.
W ostatnim czasie, dzięki opiece wolontariuszy – groszek wyraźnie odmłodniał. Polubił spacery na smyczy, nabrał ciała a sierść pięknego połysku.
Tylko domu nie udało mu się niestety wypatrzeć – a tak bardzo się stara.
prosimy o szansę dla Groszka. Tak bardzo chce pokochać.
