Cztery piękne, eleganckiej szczenięta – suczki urodziły się prawdopodobnie około grudnia 2915r. Psie dzieci nie najlepiej zaczęły życie. Niechciany miot domowej suczki i pieska rezydenta w domu który nie mógł sobie pozwolić nawet na jednego psiaka. Zaniedbane, źle traktowane – żyły w ciągłym stresie, co widać w ich zachowaniu.
Braki socjalizacyjne, strach, chowanie się w kacie zwłaszcza przypadku czarnej Cello oraz jednej z brązowych siostrzyczek wskazuje, jakie było ich życie.
W ramach interwencji suczki razem z prawdopodobnie ojcem o imieniu nadanym przez nas – Banjo – trafiły do przytuliska dla zwierząt i pod opiekę Fundacji Animalia.
Bardzo potrzebują nowych domów, choćby tymczasowych, z doświadczeniem, spokojem i cierpliwością. Domów które pokażą im, że człowiek nie krzywdzi. Domów które naucza zasad życia w mieszkaniu z człowiekiem.
Dwie suczki i ich tatuś w zasadzie już nadają się do adopcji – jedynie czekają na pierwsze szczepienia i wyglądają na swoja szansę. Może właśnie szukasz takiego psa i chcesz sprawić, aby jego świat stał się nagle kolorowy. Obserwacja, jak takie maleństwo, delikatne i przestraszone otwiera się na człowieka, na świat – to najwspanialsze przeżycie.
Na dom Czekaja: Viola, Coda, Harfa – jasnobrązowe suczki oraz czarna podpalana Cello.