Kitek miał kiedyś własny dom, w którym mieszkał i był szczęśliwy. Niestety – jego właściciele się przeprowadzili i dla Kitka w nowym domu zabrakło miejsca. I tak rudy Kitek trafił do przytuliska dla psów pod Poznaniem i pod opiekę Fundacji Animalia.
Na początku nie bardzo potrafił się odnaleźć ale teraz, kiedy spacery z wolontariuszami stały się częścią jego schroniskowego życia – okazało się że to super psiak. Nadaje się do domu zarówno dla osób starszych jak i dla młodych i aktywnych. Nie powinien jednak mieszkać z innym samcem, jest bowiem w stosunku do nich zadziorny. Gdyby mieszkał sam lub z suczka – które uwielbia – byłby aniołem.
Niestety – Kitek nie przypomina żadnej rasy, jest zwykłym rudym kundelkiem – i nikt dotąd o niego nie zapytał. Szkoda – bo schroniskowa buda to nie miejsce dla niezbyt dużego psiaka.
Kituś doczekał się wreszcie własnego domu. Życzymy mu szczęścia.