
Kilkuletnia labradorkę spotkał los okrutny. Jej właściciel wyrzucił ją z samochodu koło stacji benzynowej pod Poznaniem. Wychudzoną i zabiedzoną, przeraźliwie smutna sukę zauważył pracownik stacji, powiadomił naszego wolontariusza i suczka trafiła do przytuliska dla psów, gdzie miała jedzenie i dach nad głową.
Labusia miała szczęście i udało się dla niej znaleźć nowy dom.