Malwinka

Malwinka, niewielka czarna suczka nie miała dotąd w życiu szczęścia. Bezdomna, niczyja – nie zaznała zbyt wiele dobrego od ludzi. Nikt nie dał jej domu, zawsze pełnej miski, niezbyt często czuła dotyk ludzkiej ręki łagodnie spoczywającej na jej czarnym łebku.
Bowiem Malwinka jest zwykłym kundelkiem, nie przypomina modnej rasy – ale tak samo jak te, którym los sprzyja, pragnie własnego domu i własnego Człowieka.
Mieszkająca pod barakowozem Malwinka – w wykopanej jamce urodziła swoje szczenięta i tam troszczyła się o nie, dokarmiana od przypadku do przypadku przez życzliwych ludzi. Szczenięta znalazły dom a Malwinka zamieszkała w domu tymczasowym.
Malwinka jest spokojną, niezbyt wylewną suczka. Jest niezwykle grzeczna, cicha i całkowicie nastawiona na człowieka, wiec kiedy człowiek robi coś w czym może uczestniczyć Malwina to jest ok; długi spacer, wycieczka za miasto, całodniowy wyjazd autem, wizyta u znajomych, psi wybieg wszystko jest super dopóki są "jej" ludzie, a najlepiej jak człowiek siedzi na kanapie i ma przynajmniej jedna rękę wolną do głaskania. Jakby chciała się człowiekiem nacieszyć za wszystkie czasy. Na spacerach idzie grzecznie na smyczy, pilnuje się, spuszczona czy to na osiedlu czy gdzieś w terenie, grzecznie omija inne psy, chętnie się wita obwąchiwaniem ale agresywne i krzykliwe psiaki ujadające za płotem omija z gracją szerokim łukiem. Jedyny problem, który pozostał prawdopodobnie z czasów bezdomności i głosu – organizuje sobie jedzenie. Na to trzeba zawsze uważać.
Malwinka – boi się niektórych rzeczy: kij od miotły, odkurzacz, wałek do ciasta itp oraz piszczące zabawki – można wyobrazić sobie, co ja w życiu spotykało.
W stosunku do innych zwierząt – z dystansem, bez agresji, ale też jak zapała sympatią to bawi się jak szczeniak; w domu tymczasowym egzystuje z kotem – odnoszą się do siebie z szacunkiem ale bez wylewnych czułości. Bardzo lubi dzieci, a najbardziej takie które mówią jaka jest śliczna i głaszczą, głaszczą, głaszczą.
Niestety tragedia zaczyna się, kiedy człowiek wychodzi z domu i nie zabiera Malwiny. Wówczas tęskni, płacze. Bardzo potrzebuje domu w którym nie zostawałaby sama lub domu który korzysta z kennelowej klatki na czas nieobecności domowników. Malwinka ma swoja klatkę i w niej zostaje, gdy ma być sama. Potrzebuje własnego miejsca na całe życie, cierpliwych opiekunów – Malwina pokocha całym sercem – to wspaniała mała suczka.
Kontakt w sprawie suczki: Tel. 696 455 032

Psy do adopcji

W bukowskim schronisku
Oreo
7 lat
Więcej
W bukowskim schronisku
Żeton
5 lat
Więcej
W bukowskim schronisku
Snickers
5 lat
Więcej
Mokka
4 lata
Więcej