Misia przybłąkała się na teren jednego z domów wczasowych w Poroninie. Dostała jedzenie, nikt jej nie skrzywdził, jednak nie ma gdzie spać, gdzie się podziać, gdzie schronić przed deszczem. W domu przebywają dzieci na obozach – nie ma możliwości aby tam została.
Misia jest niewielka, łagodna, spokojna. Uwielbia przytulania, głaskania, pieszczoty. Kocha ludzi, także takich niewielkich.
Jeszcze dopóki są wakacje jakoś dawała radę, ale co dalej. W deszczu, burzy – pozostawała na zewnątrz. Nie było rady – sunia przyjechała do Poznania. Czeka na dom choćby tymczasowym. Przebywa w klinice wet. po zabiegu sterylizacji – nie mamy dla niej miejsca.
Kto da dom takiej małej suni. Zajmie mało miejsca, a odpłaci miłością.
Sunia waży ok. 8,9 kg.