17. 09. 20 Michu odszedł za Tęczowy Most. W tej ostatniej podróży towarzyszył mu tylko jego opiekun z przytuliska. Miał swoje 2 ulubione wolontariuszki w schronisku. Szkoda jednak, że nie znalazł się nikt, kto dałby mu szansę i dom.
Misiek to typowy nierasowy sporych rozmiarów pies. Przesada byłoby twierdzić, że jest śliczny, w typie owczarka – bo nie jest. Ale czy z tego powodu nie ma prawa do opieki człowieka, do ludzkiego serca, troski?. Do ciepłej budy i zawsze pełnej miski? Był psem pilnującym i nagle zaczął przeszkadzać – zamieszkał więc w schroniskowym kojcu pod Poznaniem i tam raczej bez większej nadziei spogląda na osoby odwiedzającego psy. Sprawia dość groźne wrażenie, ale gdy pozna człowieka to cieszą go spacery i zainteresowanie. Może znajdzie gdzie miejsce którego mógłby popilnować w zamian za to wszystko co psu do szczęścia potrzebne. Będzie się starał, a respekt budzi, mimo że młody nie jest.