Misza nie jest młodym psem, stąd prawdopodobnie pokazywanie i ogłaszanie go mija się z celem. Bo i któż, mając do wyboru młode, piękne psy – zainteresuje się losem 7 letniego, zwykłego, niepozornego kundelka.
Zaniedbany Misza przemieszkiwał od pewnego czasu na klatce schodowej jednego z domów w podpoznańskiej miejscowości.
Jednak poczuł się tam w końcu jak u siebie, zaczął pilnować, szczekać na obcych – no i musiał zniknąć.
Tak trafił do przytuliska dla bezdomnych zwierząt i pod opiekę Fundacji Animalia.
Tolerancyjny do suczek – raczej nie przepada za psimi konkurentami.
Do ludzi łagodny, przyjacielski.
I czy to coś zmieni. Czy znajdzie się ktoś, kto podzieli się z Miszą domem, choćby z kawałkiem podwórka i ciepła budą. Kto da mu szansę – z której Misza skorzysta. Będzie bronił swego opiekuna, swego domu – już do końca życia, jego życia. Tak długo, jak wystarczy mu sił.
Czy będzie musiał zestarzeć się i odejść samotnie w schroniskowej klatce.
Jakie są szanse Miszki? Jakie możliwości?
Wiem – sama już sobie na to odpowiedziałam. Czy jest w stanie coś mnie jeszcze zaskoczyć?
Miszka – zupełnie zwykły, nieduży piesek – tęsknie spogląda w dal! Chyba czeka. Może on ma jeszcze tą wiarę, które mnie zaczyna brakować.
Kontakt w sprawie psa:
Tel. 509 628 584
Meil: fdz.animalia@wp.pl