
Kartonowe pudło pojawiło się w Wigilię pod jednym z domów. Kryły sie w nim trzy puchate, brązowe szczenięta -sunie. Mama i tata nieznani.
Murka i Mira trafiły do przytuliskowej budy – tylko ich siostra Majka miała szczęście i znalazła tymczasowy dom.
Maluszki są odrobaczone i niebawem pierwsze szczepienie. Są przestraszone – ich życie zaczęło sie smutno. Od poczatku bezdomne, w zimnej budzie.
Sunie będą średniej wielkości, do ok. 20 kg.
Bardzo pilnie szukają choćby tymczasowych domów, a najchętniej zamieszkałyby we własnym domu, takim na zawsze.