
Natka przybłąkała się do gospodarstwa rolnego, nie wiadomo czy komuś uciekła czy została podrzucona. Jednak nikt jej nie szukał. Jest wulkanem energii, jak to szczeniak. Na początku trochę nieśmiała w stosunku do ludzi, uwielbia się bawić z innymi psami, gryźć, biegać, skakać, szaleć. Będzie psem średniej wielkości. Potrzebuje większego kontaktu z człowiekiem bo widać że wychowywała się tylko z innymi psami. Pod troskliwa opieka będzie wspaniały, radosnym psem. Sunia przebywa w podpoznańskim schronisku dla psów i czeka na własny dom na zawsze.