Radzia świat jednego dnia odwrócił się o 360o. Zabłąkał się gdzieś w lesie a może został wyrzucony – nikt go nie szukał, co przemawia za tą drugą opcją. Radzio jest staruszkiem, ma ok. 12 lat i chociaż jak na swój wiek całkiem dobrze się trzyma to zima, mrozy w schronisku – to nie jest dobry pomysł. Żal go ogromnie, tym bardziej ostatnio trochę podupadł na zdrowiu. Dzięki troskliwej opiece w schronisku wyszedł na prostą – jednak nikt nie zatrzymuje się koło jego kojca. Nikt nie zapyta o niego – ot, taki staruszek – komu potrzebny. Psiak jest niekonfliktowy z innymi psami, może trochę autystyczny w kontaktach z ludźmi ale gdy już kogoś zna dłużej potrafi się cieszyć i okazywać emocje. Uwielbia spacery w swoim tempie, chętnie z innym psem – gdyby taki dom znalazł byłby ogromnie szczęśliwy. Spójrzcie proszę w Radziowe oczy – ile w nich żalu, smutku – ile przeszedł w życiu ten nieduży pies – tylko on mógłby odpowiedzieć. Mógłby gdyby miał komu.
Nasz Radzio błaga o domek na resztę życia a my razem z nim.
Kontakt w sprawie Radzia – Tel. 509 628 584 – czeka na swego człowieka w schronisku w Buku.