Rudi – jak sama nazwa wskazuje jest rudy. Do tego mały, krótkowłosy i nie należy do nikogo.
Błąkającego się po ulicach, zagłodzonego i przerażonego psiaka przywieziono do przytuliska w Buku. Jego małe ciałko nosi ślady wielu potyczek, pogryzień – widać że Rudi musiał walczyć o życie nie jeden raz.
Teraz nie musi – ma miskę jedzenia i własny kojec – własny – bowiem pamięć o tym, co przeszedł pozostała w nim i Rudi nie chce przyjaźnić się z innymi psami.
Potrzebuje domu bez zwierząt – tylko dla siebie.
Dla człowieka – to kochany i przytulasty psiak. Tak jakby chciał koniecznie pokazać – zachęcić do zabrania właśnie jego.
Oczy Rudusia mówią wyraźnie, jak się będzie starał i jak pokocha, jeśli dostanie taką szansę.
Rudi ma około 3-4 lat. Króciutki włos nie jest dobrą ochroną na zimowe mrozy – buda, nawet ciepła i zabezpieczona – nie jest wyjściem.
Mały Rudi pilnie prosi – „daj mi dom na zawsze”.
My prosimy razem z nim.