Szczeniak odebrany wraz z rodzeństwem ze wsi. Było ich pięcioro, ale jeden trafił do sąsiadów na pilnowanie posesji…małe, kilogramowe ciałko do budy…resztę zdążyliśmy zabrać. Z początku nieśmiałe i bojaźliwe, dziś kochają człowieka całym sobą. Odrobaczone i zaszczepione, gotowe do adopcji.