Toruś niewidomy mały piesek pozostawiony na torach prosi o pomoc
Biedny, niewielki, niewidomy staruszek, piesek zdjęty z torów kolejowych trasa Poznań – Szczecin, na których leżał skulony. Na rękach zaczął powoli jeść, jakby czuł, że bezpieczny. Jest mega proludzki, chodzi za człowiekiem niepewnie, bo nie widzi, ale bardzo łagodny. Leży ładnie na rękach, wtulony.
Jest mało ruchliwy i nie szczeka. Taki biedniutki dziadek.
Je ładnie załatwia się na dworze tylko musi dłużej pochodzić.
Szuka osoby która o niego zadba i da mu spokojne miejsce. On dużo posypia.
Weterynaryjne badania wykazały, że Toruś ma obustronnie obrzęk rogówki.
Ciśnienie OP 57, OL 36. Sztywne, rozszerzone źrenice, jaskra. Prawdopodobnie proces przewlekły, nie widzi. Odczuwa ból, a farmakologiczne leczenie oczu nie wystarczy.
Leki są dość drogie, a konieczny będzie zabieg operacyjny, z uwagi na jego wiek pod narkozą wziewną. Nie mamy już środków aby mu pomóc. Tylko jak mamy mu powiedzieć, że cierpienie się nie skończy. Tylko jak go zostawić… bez pomocy, samotnego i bezbronnego?
Błagamy o ratunek dla Torusia – każdy grosz – to krok do przodu w walce o jego spokojne życie bez cierpienia. Pomóżcie mu!