18/11/2021 r. zgasła mała iskierka. Beniu nie żyje. W jednej chwili było dobrze i wszyscy się cieszyli, że tak wspaniale się czuje maluch po operacji. Dwie godziny później jego opiekunka jechała z małym na kolanach do weterynarza mając nadzieję, że to tylko chwilowe pogorszenie.
Ale nie… sprawdził się możliwy najgorszy scenariusz. Beniu umarł.
Jesteśmy zdruzgotania. Opiekunka Benia … nawet nie chcemy myśleć co czuła próbując ratować Benia. To po prostu się nie dzieje…. 
Beniu kochane słoneczko byłeś z nami tylko chwilkę. Miałeś być rozpieszczonym małym szkrabem, który skradnie czyjeś serce i będzie kochany w swoim domu.
Skradłeś nasze… na zawsze. Żegnaj mały promyczku.
——————————————————
Gdy urodzisz się gdzieś na gospodarce i jesteś kotem, to raczej nikt za bardzo nie będzie się cackał z Tobą i Twoimi problemami zdrowotnymi. Bo taki kot to kot pracujący, a nie kot którego się leczy i robi jakieś tam operacje.
Ten maluch to 3 miesięczny to Benek. Maluch z gospodarstwa.
Beniu był wyraźnie słabszy od reszty rodzeństwa i to zdecydowało w sumie o całym jego życiu. Bo ta jego inność wpadła w oko ludziom, których los wiejskiego kociaka zainteresował. I dzięki temu macie okazję poznać Benia. Kociak ma dopiero 3 miesiące.
I ma zdiagnozowaną przepuklinę przeponową, która musi być zoperowana. Będzie miał zabieg prawdopodobnie jutro (16/11/2021 r.). Beniu jest bardzo dzielny i mimo cierpienia jest chętny do zabawy. Ciężko oddycha, ale bardzo chce żyć.
Poddaje się wszystkim zabiegom u weterynarza z wielką cierpliwością co możecie sami zobaczyć.
Szacunkowy koszt, który mamy podany na dziś, żeby uratować życie Benia to około 2500 zł. Bardzo prosimy o wsparcie maluszka. 
Beniu oczywiście po operacji i wyleczeniu będzie szukał kochającej rodziny. Bardzo dziękujemy za pomoc i wsparcie dla młodego w imieniu Benka i naszym! 
Świetny z niego kociak.
Świetny z niego kociak. 
