Norman odszedł 26.10.10r.
Umarł na kolanach swojej Pani. Brykaj za tęczowym mostem koteczku….
Grafit miał kiedyś dom – ciepły, z pełną miską , posłankiem i co
najważniejsze z ludźmi , którzy jak mu się zdawało , go kochali.
Nie wiemy dlaczego znudził się swoim Dużym i został wyrzucony z domu,
tułał się po okolicy, od czasu do czasu zaglądając w okna swojego byłego
domu. Wtedy ktoś mu czasem coś rzucił do jedzenia – jednak za mało.
Wychudzonego i wystraszonego znalazła Pani Dorota, zabrała do domu,
nakarmiła, zawiozła do weterynarza.
Trafił w domu tymczasowego , gdzie został podleczony i nabrał wagi , bo był bardzo wychudzony .
Po długich poszukiwaniach znaleźliśmy mu idealny dom , cudowna rodzina , doskonałe warunki i przecudowny kot i pies o bardzo przyjaznych charakterach , wydawało by się że nic bardziej idealnego nie mogło spotkać tak pokrzywdzonego przez los kotka .
No i stało się 🙁
Kotek musiał w przeszłości przeżyć bardzo tragiczne spotkania z jakimś psem lub nawet psami , na widok psa reaguje niepohamowanym strachem i agresją , nowa rodzina zatrudniła nawet behawiorystę , próbowała feromonów i terapii , niestety stan ten się pogłębia.
Kocurek ma ok.4 lat, jest już wykastrowany , zaszczepiony .
Korzysta z kuwetki.
Posiada książeczkę zdrowia.
Ma ogromnie miziasty charakter i garnie się do każdego kto zechce mu
okazać nieco czułości. Jest niezwykle kochany i towarzyski. Jak na prawdziwego kota przystało śpi w łóżku z opiekunami.
Doskonale dogaduje się z innym łagodnym kotem, z którym zaprzyjaźnił się bardzo szybko. Tworzą zgrany duet do zabaw.
„Grafit-Norman” ma dominujące usposobienie dlatego potrzebuje zrównoważonego opiekuna , domu gdzie nie będzie miał kontaktu z psem w najbliższym sąsiedztwie.
Obecnie kot przebywa w Poznaniu
Liczymy że znajdzie się dla niego kochający dom, gdyż on tę miłość zwielokrotnioną odda na pewno swoim nowym właścicielom .
Prosimy o kontakt zainteresowane osoby z Poznania.
Telefon kontaktowy : 507 770 750
e-mail : mussimusk@wp.pl * gg 1503397 * skype : mussimusk_ania