Kicia przybyła do nas dosłownie kilka dni temu. Od małego była w domu ale po śmierci opiekunki stała się bezdomna. Rodzina nie mogła jej zatrzymać. W jednym momencie wszystko straciła. Przyjechała do nas wieczorem i wylądowała w klatce.
Była przerażona a my jedyne co mogliśmy zrobić to zostawić ją w spokoju.
Kicia nie jadła i chowała się pod kocykiem, jedyną rzeczą z jej domu.
Dziś jest trochę lepiej. Kicia jest bardzo łagodna, spokojna i nieduża. Patrzy na nas tymi swoimi mądrymi oczami i czuje chyba, że chcemy dla niej jak najlepiej. Łatwiej byłoby jej w jakimś dobrym domu. Ale nie ma chętnych na 10 letnie kotki… 4
Może ktoś chciałby jej pomóc?
Ogłoszenie ma na celu znalezienie domu dla zwierzątka. Zastrzegamy sobie prawo wyboru odpowiednich opiekunów. Zwierzątko zostanie przekazane nowym opiekunom po podpisaniu umowy adopcyjnej.