Ogłoszenie grzecznościowe!
Lucek został znaleziony w opłakanym stanie, bardzo cierpiał, na początku było podejrzenie, że ma połamane stopki. Okazało się, że 2 tygodnie wcześniej wszedł w sodę kaustyczną i poparzył sobie nóżki nikt się tym nie zajął… efektem były zlepy brudu martwicy i wyciekającej spomiędzy opuszków ropy. Wyleczyłam kotka , codziennie musieliśmy jeździć z maluchem do weterynarza na zmiany opatrunków, tak strasznie był umęczony tym wszystkim. On płakał ja płakałam ale na szczęście
wrócił do formy. Po oparzonych nóżkach zostały zrośnięte opuszki tylnej łapki.
Lucek pilnie potrzebuje domu tymczasowego lub stałego, gdyż nie może zostać w miejscu, w którym obecnie przebywa!