Ludwik. Kociak-ideał. Piękny, dostojny, z białym krawatem, w skarpetkach na przednich łapkach i zakolanówkach na tylnich, o przecudnym różowym nosku i rozbrajającym, mądrym spojrzeniu bursztynowych oczu. Razem z kuzynostwem, braćmi Lenorem i Visirem (widoczni na kilku zdjęciach), którzy również znajdują się pod opieką Fundacji i czekają na dom, został zabrany z jednego z poznańskich ogródków, gdzie maluchy żyły sobie szczęśliwie, dokarmiane przez dobrych ludzi, aż pewnego dnia pewien żądny wrażeń pan postanowił zapolować na nie z wiatrówki… Kociakom na szczęście nic się nie stało, niemniej – trzeba je było natychmiast ewakuować i tak trafiły pod opiekę Fundacji. Ludwik jest niesamowitym, przemiłym kotem, wystarczy go dotknąć, by rozmruczał się w niebogłosy. Łasi się do człowieka i układa się tak, by być jak najmocniej przytulonym. Jest bardzo odważny – upatrzył sobie miejsce na kanapie i nie rusza się stamtąd na krok bez względu na to, czy w domu pojawiają się nowi ludzie, czy też szaleje odkurzacz. Świetnie dogaduje się z ludźmi i kotami, uwielbia wszelkie zabawy, jest odpchlony, odrobaczony i wzorowo korzysta z kuwety. Znalazł domek w trybie natychmiastowym, opuszczając swoich puchatych kuzynów, jednak nie zapomniał o nich i poleca ich bardzo gorąco do adopcji!