Bardzo prosimy o pomoc 🙏
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kot-maliniak-2024
————————————————————————————
Kocurek o dużym sercu i miłości do człowieka ale na własnych zasadach.
Toleruje koty które przechodzą koło niego jak cień więc szukamy dla niego domu bez kota lub ze spokojnym kotem, oraz bez dzieci. Ostatnie badania wykazały zapalenie żołądka więc będziemy zmieniać dietę. Maliniak mimo wieku lubi bawić się rybką z kocimiętką oraz przytulać do swojej opiekunki.❤❤🥰
Chłopak przez ostatni czas niestety przeszedł kolejny razy zapalenie trzustki, ale po ciężkiej i długiej walce udało się go ustabilizować… ufff Miał usunięte również resztki zębów, ponieważ korzenie psuły się już od wewnątrz co powodowało, że niestety nie jadł i cierpiał okropnie. Przeszedł kontrolę USG na której wyszło przewlekłe zapalenie jelit z zaostrzeniem, miąższ nerek z obrazem o cechach średniozaawansowanej przebudowy zapalno – zwyrodnieniowej. Był również na wizycie kardiologicznej i ma szmer w lewej komorze , na razie bez leków, ale musi być pod kontrolą. W tej chwili na specjalistycznej karmie suchej i mokrej. Trafił do nas w bardzo kiepskim stanie (o czym możecie przeczytać poniżej) i można podejrzewać, że niestety nie dbano o niego tak jak się o swojego przyjaciela powinno dbać. Opiekunka Maliniaczka dba o niego najlepiej jak się da, bo on zasługuje aby cieszyć się zdrowiem i życiem jeszcze przez długi lata. Maliniak niestety nadal nie akceptuje kotów i jest dużym indywidualistą o zasadniczym charakterze także w stosunku do swoich pobratymców. Taki kochany z niego kocurro, ale łobuz. W związku z tym dzieci i zwierzęta i Maliniak niestety razem nie da razy. To kot, który lubi spokój i swobodę.
Ktoś już pozbawi go kiedyś domu i porzucił w ciężkim stanie nie chcemy dla niego kolejnej traumy, dlatego szukamy odpowiedzialnego domu bez dzieci , najlepiej bez innych zwierząt i niewychodzącego.
Kociaka wirtualną opiekunką jest – Pani Izabela W. 🙂
——————————
Proszę Państwa oto Maliniak. Czyli klasyczny „kot bieda”. 🙁
Maliniak pojawił się w domu wolontariuszki i na pokładzie fundacji jakiś czas temu. Szukaliśmy jego opiekunów i nic. Jedno wielkie zero wyszło z tego poszukiwania.
Historia stara jak świat. Nagle pojawia się kot. Niby wszystko wskazuje, że musiał mieć dom, ale ani nikt go nie szuka ani nie zgłasza na ogłoszenia.
Maliniak gdy został znaleziony wyglądał tak, że musiał po prostu otrzymać natychmiastową pomoc. Bure chude kocisko w opłakanym stanie. Nędza z biedą w futrzastym wydaniu.
Wyglądał jakby się już na zawsze żegnał z tym światem. 🙁
Był bardzo słaby. Okazało się, że kot ma silną anemię, witamina B12 to jakiś dramat – po prostu nie ma jej Maliniak (nawet nie wiedzieliśmy, że to możliwe), kwas foliowy i morfologia też tragedia…. Stan paszczy … matko kotko… to nawet nie paszcza tylko jakieś pozostałości żałosne.
Zębów połowy brak, a te co są to w sumie lepiej żeby ich nie było bo nadają się tylko do usunięcia. Na skutek przewlekłego stanu zapalnego w pyszczku zrobiły się nadziąślaki.
Czy to go bolało? Jasne, że tak! … i to cholernie. 🙁
I te nadziąślaki muszą być koniecznie usunięte laserowo jak tylko Maliniak stanie na cztery łapki. Bo póki co to trzeba go doprowadzić do stanu jakiejś używalności. Maliniak dostawał i dostaje leki. Jest nawadniany, bo sam nie piję.
Jeśli po tym wszystkim stan kocurka i jego wyniki morfologii nie poprawą się będzie miał robione dalsze badania.
Co tydzień przez 6 tygodni musi mieć podawaną w zastrzyku witaminę B12. Oczywiście nie obeszło się przez kilka dni bez antybiotyków, leków przeciwbólowych i przeciwwymiotnych.
I taka jest historia Maliniaka.
Kocur ma dopiero 6 lat. A wygląda na dużo więcej ze względu na wyniszczenie organizmu.
Mamy nadzieję, że kolejne lata to to kocisko spędzi już w inny sposób. Bardzo Was prosimy o pomoc dla Maliniaka! 🙏🙏🙏
Niech to będzie początek jego nowego życia.
Najpierw zawalczymy o jego zdrowie, a potem o kochający dom!
Ale bez Was nam się to nie uda. Dziękujemy! <3