Nala jest drobna i delikatna, ale obronić i bić się potrafi, nie daje się większemu bratu Simbie. Na początku trochę nieśmiała, lecz wystarczy się z nią chwile pobawić np.: piórkami i już podbija się jej kocie serce 🙂 Przychodzi przytula się, mruczy i udeptuje. Nie ma w sobie żadnej agresji nawet w zabawach nie gryzie i nie drapie.
Koty trafiły pod opiekę fundacji dzięki Panu, który sprzeciwił się szefowi i nie pozwolił ich wywieść "gdzieś" w kartonie, życie kotów było warte 50zł…
Nala jest wysterylizowana, po dwóch szczepieniach, posiada książeczkę i jest całkowicie zdrowa, nie ma tylko, albo AŻ domku…