Roger

Dziś 22/02/2019 pożegnaliśmy Rogera 🙁 mimo starań nie udało się go uratować…tak nam strasznie przykro 🙁 Rano dostaliśmy informację ze szpitala, że kot jest nieprzytomy z objawami neurologicznymi. Nie wiedzieliśmy czy chodzi o Rogera czy o Mańka. Chodziło o Rogera.
Roger trafił do nas 2 lutego i od 3 lutego był w szpitalu.
Nie zdążyliśmy Wam go przedstawić ….bo mimo kiepskiego stanu kocurka – nikt się nie spodziewał takiego zakończenia….myśleliśmy, że mamy czas. Jego historia jest taka jak wielu kotów do nas trafiających – brudna, zapchlona, głodna kupka nieszczęścia leżała przy śmietniku.
Można było wyczuć każdą kostkę. Roger strasznie śmierdział z ropiejących ran. Na szczęście trafił na osobę, która nie pozostała obojętna. Kocurek trafił na leczenie do szpitala, rany zostały oczyszczone, a on był w miarę możliwości odkarmiony. Zmagał się z biegunką, która nie polepszyła sprawy. Badania wykazały też, że nerki Rogera nie były w najlepszym stanie….ale mimo wszystko była duża szansa, że się uda kocurka uratować. Roger był z nami tylko kilka tygodni, ale chcemy go Wam przedstawić. Brykaj za Tęczowym Mostem – tam już nic nie boli….

Koty do adopcji

Drakon
10 lat
Więcej
Figa
5 lat
Więcej
Dominika
2 lata
Więcej
Szafirek
1 rok 10 miesięcy
Więcej