Werka dotychczas żyła sobie na wsi. Od czasu do czasu znalazła coś do jedzenia, często pewnie nie znajdowała nic. Była kotem niczyim, takim który gdzieś tam sobie po prostu jest. Choć musiała mieć kiedyś kontakt z człowiekiem, bo ludzi absolutnie się nie boi i lubi ich towarzystwo.
Jak trafiła do nas? Werka została znaleziona gdy leżała na schodach.
Była w takim kiepskim stanie, że nie miała siły podnieść głowy i miała problemy z oddychaniem. Na szczęście ktoś zauważył to umierające biedactwo i postanowił jej pomóc. Werka miała dużo szczęścia, że ratunek nie przyszedł za późno. A niewiele już brakowało by pożegnała ten świat.
Trudno powiedzieć w jakim koteczka jest wieku, bo trafiła do nas bardzo wyniszczona. Jest dorosłą koteczką, a ważyła zaledwie 2,8 kg. W pyszczku Werki resztki zębów, a to co zostało oczywiście jest w fatalnym stanie.
Sierść to dramat po prostu. W sumie jej futro to właściwie resztki włosów i ogromne wyłysienia, bo Wercia sobie to wygryzła i wylizywała.
Poza ogólnym złym stanem zdrowia wynikającym z wyniszczenia organizmu jej futerko wymaga długotrwałego leczenia, pozostałości zębów są do usunięcia wszystkie, bo nie ma co już tam leczyć.
Werka znosi całe leczenie i zabiegi bardzo dzielnie. To bardzo spokojna i wdzięczna kotka, tak jakby wiedziała, że te liczne wizyty u weterynarza, codzienne tabletki to wszystko jest dla niej i dla poprawy jej zdrowia.
Bardzo prosimy o pomoc w zbiórce Werki
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kotka-werka
Jeszcze długa droga przed nią, ale mamy nadzieję, że z tego biedaka kiedyś będzie znowu piękna i zdrowa kotka, którą ktoś pokocha.
Pamiętacie Werkę Werka to spokojna i łagodna kotka. Uwielbia być głaskana i łasi się. To taki typ. 🙂
No i zawsze śpi z człowiekiem.
Zresztą spać Werka lubi bardzo. Taki typowy kot, którego doba składa się głównie z drzemek. Werka uwielbia też zabawę ze sznurkiem, żeby nie było że nic innego nie robi tylko śpi.
Inne koty toleruje, ale bardzo ceni „swoją przestrzeń” i trochę rządzi innymi futrzastymi z którymi przyszło jej dzielić dom tymczasowy.
Testy FIV/FeLV ujemne, odrobaczona, zaszczepiona.
Wercia została znaleziona ledwo żywa na schodach. Już niewiele brakowało żeby na zawsze przekroczyła tęczowy most. O czym możecie przeczytać nieco niżej. Po tamtej umierającej biedzie nie ma śladu.
Werka to teraz wspaniała koteczka, co zresztą możecie sami zobaczyć. I bardzo potrzebny jest jej własny kochający dom! 🙏
Mamy nadzieję, że komuś Werka wpadnie w oko.
Testy FIV/FeLV ujemne, odrobaczona, zaszczepiona.
————————-