BISZKOPT ma półtora roku. Biegał po Niepruszewie z obrożą i smyczą.
Bardzo trudno było go złapać, był przestraszony i bardzo nieufny.
W schronisku na początku był bardzo bojaźliwy, płochliwy, przerażony. To wszystko świadczy o tym jakim stresem musiał okupić swoją ucieczkę a być może porzucenie. Nie wiemy tak naprawdę jak to się stało, że biegał sam, bez opieki. Pomimo tego, że był zadbany nikt po niego się nie zgłosił.
Biszkopt oswaja się ze swoim nowym „domem”, w którym mamy nadzieję, nie będzie wiecznie mieszkał.
Dziś wychodzi już z wolontariuszami na spacer. Ładnie chodzi na smyczy. Chwile niepewności wkrótce miną, bo Biszkopcik jest bardzo inteligentny i rozumny. Jest psiakiem łatwo nawiązującym kontakt z ludźmi, szybko się uczy i kojarzy też już znajomych wolontariuszy. Wita ich radosnym merdaniem ogonka. Jest dość delikatny, wrażliwy…no cudny! Do tego uroda i jamnikowata postura czyni z niego doskonałego psiaka przyjaciela- przyszłego towarzysza rodziny.
Biszkopcik czeka na poważne propozycje wspaniałych domów.
Można już przyjeżdżać i poznawać tego kawalera.😊
Ogłoszenie ma na celu znalezienie domu dla zwierzątka. Zastrzegamy sobie prawo wyboru odpowiednich opiekunów. Zwierzątko zostanie przekazane nowym opiekunom po podpisaniu umowy adopcyjnej.
