Max został znaleziony przez pewną dobrą dziewczynę gdy jechała na wesele znajomych. Nie wahała się by mu pomóc, zabrała go ze sobą. Pies jest wychudzony, sama skóra i kości 🙁 🙁 . Został znaleziony we wsi Przymiarki koło Środy Wielkopolskiej 12 sierpnia. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że to miejscowa przybłęda, nikt nie wpadł na pomysł by mu pomóc, by zareagować 🙁 . Patrząc w jakim jest stanie nie chce się wierzyć, że ludzie przechodzili przez długi czas obok niego obojętnie…
Wiek Maxa oszacowano na 4-5 lat. Jest pieskiem do kolan, biały z szarymi kropkami gdzieniegdzie. Obecnie waży ok. 8 kg. Nie jest wykastrowany (jeszcze).
Pies jest bardzo zaniedbany, stan w jakim się znajduje nie jest „od wczoraj” – wychudzenie, problemy z chodzeniem(o tym będzie pare słów więcej), stare, nieleczone kontuzje, ogrom pcheł!. Max został odrobaczony przeciw pasożytom wewnętrznym i zewnętrznym oraz porządnie wykąpany w szamponie dermatologicznym, bo jego skóra była zaogniona, prawdopodobnie od świądu.
Maxio jest po pierwszej wizycie u weterynarza. Zęby ma zdrowe,kilka wybitych. Uszy czyste. Jest także po badaniu RTG, podczas którego można było zobaczyć ogrom strat w jego stawach biodrowych..Piesek ma koszmarnie zniszczone stawy biodrowe, nie staje na jednej tylnej łapie, musi go bardzo boleć 🙁 . Drugi staw biodrowy ze względu na fakt, iż dźwiga „tył” psa samodzielnie jest w jeszcze gorszym stanie. Jeśli nie podejmiemy się przywrócenia mu sprawności najpewniej skończy na wózku inwalidzkim, a to taki młody i cieszący się życiem psiak!. Obecnie żyje w permanentnym bólu. Stawy biodrowe są tak powykrzywiane i zniszczone, że na niektórych zdjęciach, gdzie Max siedzi, widać jak każdy wygina się w inną stronę,zupełnie nienaturalnie.Przy okazji RTG wyszło też stare złamanie oraz kawałki metalu w tylnej łapie,jednak nie jest to śrut.
Co go spotkało wcześniej? Nie wiemy, ale zapewne nic dobrego. Gdy podnosi się rękę, psiak kuli się, zachodzi więc obawa, że ktoś wcześniej go bił 🙁 🙁 . Boi się on również uruchamiania silnika. Jaki jest Max z charakteru? Bardzo lgnie do człowieka, przytula się chętnie, śpi z człowiekiem, spędza z nim czas, jest zazdrosny o inne zwierzaki więc szybko zwraca na siebie uwagę. Z dziećmi również żyje dobrze. Z innymi psami, takimi do swojej wielkości dogaduje się w miarę dobrze, z większymi od siebie – może być różnie. Inne zwierzęta – koty, króliki, gryzonie – ze względu na silny instynkt łowiecki Maxa nie polecamy takiego połączenia zwierzaków. Jest to taki typowy wiejski piesek, który wymaga jeszcze pracy i ułożenia, ale za wszystko odwdzięczy się ogromną miłością, jest naprawdę przekochany!. 🙂
Obecnie piesek jest w trakcie diagnozowania i ustalania dalszego planu leczenia. Szukamy mu pilnie domu tymczasowego, który będzie świadomy, że Maxa czekają częste wizyty u weterynarza, rehabilitacja i walka o jego powrót do sprawności ruchowej oraz życie bez bólu. Kto da szansę Maxowi, by mógł poznać wreszcie, co to znaczy życie w domu, z człowiekiem, który zajmie się nim i otoczy miłością, troską i opieką?
W sprawie domu tymczasowego, prosimy pisać na maila, lub pod podany nr telefonu: 666678629
Udostępnij, polub, skomentuj, to zwiększa zasięg i szanse na znalezienie domku.
👉 Pobierz ankietę z dołu strony Regulamin adopcji.
👉 Wypełnij ją i odeślij na adres: adopcje.animalia@gmail.com
JAK NAM POMÓC?
❤️ Wesprzyj jedną z naszych zbiórek:
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/fdz-animalia
❤️ Zostań wirtualnym opiekunem
❤️ Wpłać dowolną darowiznę na nasze konto: 53 1440 1286 0000 0000 0453 3704
#fundacjaAnimalia #niekupujadoptuj
Ogłoszenie ma na celu znalezienie domu dla zwierzątka. Zastrzegamy sobie prawo wyboru odpowiednich opiekunów. Zwierzątko zostanie przekazane nowym opiekunom po podpisaniu umowy adopcyjnej.
