Na początku kwietnia, zupełnym rankiem, przed jedną z poznańskich firm, porzucono psiaka.
Wrzucono go przez płot i samochód odjechał. Prawdopodobnie komuś znudziła się „zabawka”.
Przez 2 tygodnie był dokarmiany przez pracowników firmy.
Na terenie zakładu jeździ dużo samochodów, tirów, wózków widłowych, więc piesek musiał opuścić jej teren, zanim coś go przejedzie.
Przebywa teraz w domku tymczasowym, jednak nie może tam zostać na zawsze- właścicielka ma już dwa koty w małym mieszkaniu.
Chmiel to małych gabarytów mieszaniec, ewidentnie „domowy’, chce się bawić, głaskać, wciąż się przymila.
Widać, że tęskni bardzo za swoim domem.
Nie gryzie, nie jest agresywny, umie bawić się z dziećmi, nawet zbyt dużo nie szczeka.
Ma około roku, może ciut więcej, jest szczepiony na wściekliznę, odrobaczony i przekochany.
Jest przyzwyczajony do wychodzenia na spacer:)
Umie siadać, leżeć, i pewnie jeszcze parę rzeczy, których jeszcze nie odkryłam 🙂
Bardzo czeka na nowy dom!
Szukamy dla odpowiedzialnego, kochającego domku, najlepiej w Wielkopolsce.
