Tragicznie potoczyły się losy 10-letniej Kariny – pięknej długowłosej onki. Niestety jej dotychczasowy właściciel zmarł i nie miał kto się nią zająć – tak niestety często bywa. Kara mimo wieku jest w doskonałej kondycji. Przyjacielska do ludzi, toleruje inne psy, uwielbia się bawić, pies marzenie. Może być trochę głośna , ale tylko zamknięta w kojcu, poza nim z radością korzysta ze swobody. Wymaga trochę obycia i kontaktu z ludźmi i otoczeniem bo była do tej pory psem kojcowym. Ale czy to powód, aby musiała w schronisku tkwić, jak za karę już do końca swego życia.
Czeka na dom i człowieka w schronisku w Buku. Kontakt w jej sprawie: Tel. 509 628 584.