Kleksik jest młodziutki, radosny, ciekawy świata, z mnóstwem energii (której niestety nie ma jak i gdzie rozładować). Bardzo szuka towarzystwa ludzi, jest ufny i przylepny. Lubi się bawić. Dogaduje się z innymi psami, jest wobec nich przyjazny, tyle że próbuje w psim towarzystwie "grać pierwsze skrzypce". Wszystko go interesuje, jest energiczny – taka mała psia iskierka.
Kleksik mieszka w schronisku od kilku miesięcy – ale ciągle ma nadzieję. Tę nadzieję widać za każdym razem, kiedy ktoś pojawia się w schronisku. Mały Kleksik usiłuje wtedy za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę. Wisi na siatce boksu całym ciałkiem, wczepiony w nią wszystkimi czterema łapkami, szczeka i próbuje przyciągnąć ludzki wzrok. Wzruszający jest ten obraz psiej nadziei… Minęło parę miesięcy, Kleks nie doczekał się domu, ale nadal wierzy, że któregoś dnia ktoś zabierze go z klatki i pokocha. Z pewnością wniósłby do swojego nowego domu mnóstwo radości.