Mundek

O MUndku można pisać wiele. Ten mały, kudłaty piesek jest jednym wielkiem pasmem przerażenia i niepewności. 3 lata mieszkał w schroniskowej klatce, wycofany, pełen leku – bez kontaktu z człowiekiem. Dokoła niego przychodziły psy – opuszczały schronisko dumnie idąc z nowymi opiekunami – a Mundek – zostawał. Bo kto przygarnie i pokocha psa, który nie pozwala się pogłaskać, reaguje panicznym straczem na każdy hałas. Nie chce człowieka.
Mundek nie jest agresywny – nie atakuje, nie gryzie – po prostu poddał się.
Patrzyliśmy na to wszystko bezradnie 3 lata – aż wreszcie nadarzyła się sposobność podjęcia próby pomocy Mundkowi.
Po wielu wysiłkach związanych z ubraniem go w szeleczki i wpakowaniem do samochodu Mundek opuścić pod koniec 2010r. schronisko. Pojechał do hotelu dla psów z ośrodkiem szkolenia.
Opisalismy wszystko w Aktualnościach.
Tutaj szukamy dla niego domu i nowego opiekuna.
Najlepiej czułby sie w domu z podwórkiem, ogrodem – ciepłą budą – bo do mieszkania jeszcze długo nie wejdzie. Jednak już zrobił postepy – chodzi na smyczy – ze strachem ale daje sobie ją założyć. Puszczony luzem na ogrodzonym terenie biegał jak szalony a potem poszedł do swojego kojca i połozył się spać.
Mundek nigdy nie będzie nakolankowym pieszczochem – ale może jest ktoś, kto da mu szansę na normalne życie. Do własnego opiekuna przywiąże się szybciej. Może pokocha?

Psy do adopcji

Borus
6 lat
Więcej
Mokka
4 lata
Więcej
W bukowskim schronisku
Lukas
4 lata
Więcej
W bukowskim schronisku
Filip
5 lat
Więcej