Psotka

Psotkę w życiu nie spotkało wiele dobrego. Mieszkała w wiejskiej budzie, jadła, co dali, prawdopodobnie co roku rodziła niechciane i nikomu niepotrzebne malce, które pewnie gdzieś rozdawali.
Teraz było podobnie – kolejne malce ale tym razem znalazła sie Osoba (przez duże O) która postanowiła położyć temu kres. A nasza Fundacja w miarę możliwości postanowiła pomóc.

Mieliśmy zabrać maluszki i poszukać im domów a sunia miała zostać wysterylizowana, aby nie musiała kolejny już raz rodzić. Wszystko było dogadane, gdy nagle okazało się, że wspaniali właściciele postanowili przy okazji pozbyć się także Psotki – po prostu wymienili ja na nowszy model.
I tak niemłoda Psotka razem z malcami trafiła do nas.

Psotka jest naprawdę maleńka, w typie karłowatego szorstkowłosego jamnika, waży ok. 6 kg i mimo wieku wygląda ślicznie. jest przymilna, widać że uwielbia głaskanie (może za wiele go nie zaznała), szuka kontaktu z człowiekiem.
Została od razu odrobaczona, odpchlona – i rozgląda się za własnym domem.
Jak mylicie – ma jeszcze szansę? czy jest gdzieś maleńki kawałeczek miejsca, w którym zmieści sie malutka Psotka? Nie psoci, mimo imienia, jest grzeczna i łagodna. Proszę, pomóżcie nam poszukać dla niej domu na resztę psiego życia. Domu który ja pokocha.

Psy do adopcji

W bukowskim schronisku
Oreo
7 lat
Więcej
Riko
7 lat
Więcej
Borus
6 lat
Więcej
Myszka
2 lata
Więcej