Sonia to mała, stosunkowo młoda sunia w typie jamniczka – jest naprawdę niewielka. Drobinka na 4 łapkach.
Przybłąkała się na jedno z pól golfowych, może wyrzucona z auta – wyczuła ludzi i poszła błagać o ratunek.
Nigdy się tego nie dowiemy.
Wiemy jedno – groziło jej tam śmiertelne niebezpieczeństwo, którego uniknęła cudem.
Trafiła pod opiekę Fundacji Animalia, jeszcze 2-3 dni ma domek tymczasowy, ale później – to maleństwo, niepozorny psiak trafi do przytuliskowej klatki.
Nie mamy innego miejsca.
Sunia w domu jest niesłychanie spokojna, jakby jej nie było. Wdzięczna za pomoc, za bezpieczeństwo – nie wie biedna, że to nie koniec jej udręki. Że to nie jest jej dom. Że czeka ją kojec i buda, zanim wypatrzy ją ktoś, komu to piękne psiątko skradnie serce – tak jak nam wszystkim.
A może zdarzy się cud – i zanim skończy się jej tymczasowy pobyt – ten dom, ten Człowiek ją odnajdzie i zabierze ze sobą. Już na zawsze.
Sonia zasługuje na pomoc, tyle już przeszła.
Przed adopcją sunia zostanie wysterylizowana.
Warunkiem adopcji pieska jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Prosimy o wszelką pomoc w szukaniu domu dla małej Soni.
