Tyson, maleństwo porzucone w podpoznańskiej miejscowości – szukało dla siebie ratunku. I udało się – ktoś zlitował się nad psiakiem, Tysonek trafił do Fundacji Animalia i do domu tymczasowego.
Obecnie zaczyna uczyć się dobrych manier, jest już odrobaczony i niebawem pierwsze szczepienia. Jednak już teraz piesek szuka dla siebie nowego domu na zawsze. Domu odpowiedzialnego, który go nigdy nie odtrąci, nie porzuci.
Tyson będzie niewielkim pieskiem (mimo swego imienia) , w wieku 3 miesięcy waży 2,3 kg. Zdaniem weterynarza osiągnie wielkość sporego jamnika..