Ma ok.6 lat, niestety jest trudnym psem, który wymaga pracy. Nie pozwala założyć sobie obroży, ma ewidentny uraz, powarkuje i potrafi uszczypnąć. Obroża którą ma na sobie została założona ale wymagało to dużo pracy. Zefirek wychodzi na spacery ale nadal jest trochę nieprzewidywalny. Lubi kontakt z człowiekiem ale czasami jakby coś mu się przypomniało, wtedy pomrukuje i daje do zrozumienia że czegoś sobie nie życzy…Znaleziony na ulicy w Buku – pewnie ma za sobą trudne chwile. Ale czy nie ma nikogo kto mu da spokojnie pokochać człowieka? To mały, bardzo urokliwy piesek.