Gacek – mały psiak spod cmentarza – już bezpieczny w domu!
02.06.2012 – trawiasta polanka przez cmentarzem w małej miejscowości niedaleko Poznania. Na środku – nieduży czarny podpalany kundelek z wielkimi uszami – chudy i panicznie przerażony. Na rzuconą karmę nieśmiało podszedł – głód był silniejszy, ale każdy nasz ruch, każdy hałas powodował ucieczkę – a obok ruchliwa ulica. Maluch chudy, z ubytkami sierści na grzbiecie – widać, że życie go nie rozpieszczało. Jeśli miał dom, to o niego nie dbał. Zapytany o pieska Pan sprzedający przy cmentarnej bramie kwiaty – i znający wszelkie okoliczne zaszłości stwierdził, że pojawił się 2 dni wcześniej i nie opuszcza ego miejsca – wyraźnie czeka. Niestety w niedzielę 03.06 – był nadal – przeszedł na druga stronę ulicy, szukał …może jedzenia? Tym razem podszedł do ręki, jadł karmę, nerwowo rozglądając się dokoła. Prawie Pol godziny trwała próba założenia mu pętli ze smyczy – udało się. Od tego momentu psiak poddał się, nawet nie zawarczał, nawet brany na ręce. Tylko potwornie się trząsł.
Nie mogliśmy go tam zostawić – na pewną śmierć z głodu lub pod samochodem. Pojechał z nami.
Ma wielkie, wręcz ogromne uszy – dostał imię Gacek.
Gacek został w klinice dla zwierząt w Poznaniu. Jest wychudzony, może odwodniony. Ma tragiczny stan grzbietu – być może od inwazji pcheł – wetka pobierze zeskrobiny. Zbada tez krew. Jedno ucho w stanie katastrofalnym. Ogólnie – bieda straszna. Patrząc na niego myśleliśmy że uratowaliśmy staruszka, tymczasem Gacek ma ładne zęby i niespełna 4 lata, może nawet mniej.
Jest miły, nawet w strachu nie reagował złością. Pozwolił zbadać ząbki, uszy, skórę. Dal się brać na ręce – głaskać – widać jakby nieczęsto zaznawał takich przyjemności jak dotyk człowieka. Pobyt w klinice, badania, leczenia (także jak pozwoli jego stan kastracja) następnie hotel – bo innej opcji na dzisiaj nie mamy – będzie kosztowne. Prosimy – pomóżcie nam zapewnić Gackowi szczęśliwe, bezpieczne i godne życie.
Pomóżcie na w opłaceniu kliniki, hotelu. Prosimy o pomoc w szukaniu nowego domu dla Gacka – psa spod cmentarza. Wierzcie nam – zasługuje na to.
W lipcu Gacek znalazl swoj włsny dom. Dziekujemy za wsparcie.