Jack Sparrow – kot bez oczu potrzebuje pomocy
Jack Sparrow jest prześlicznym i kochającym ludzi, przytulastym i łagodnym… lotem. Ma około 2-3 lat i niestety jest niczyj. Dlaczego? Dobre pytanie – pewnie dlatego że jest jak to pirat – bezoki. Jack Sparrow nie ma gałek ocznych – nie wiemy dlaczego. Nie przeszkadza mu to w życiu, jednak być może spowodowało to jego bezdomność – widać że kiedyś miał swojego człowieka. Teraz nie ma. Został znaleziony na terenie dużego zakładu produkcyjnego gdzie w każdej chwili groziła mu śmierć – przecież nie widział zagrożenia. Nie zastanawialiśmy się długo – kotuś przyjechał do poznańskiej kliniki. Teraz staramy się ustalić z jakiej przyczyny nie ma oczu i jaki jest jego stan. Jedno wiemy, jest czysty, pozwala sobie wszystko zrobić, czyli mimo że nie widzi – ufa człowiekowi. Nie możemy pozwolić aby stracił to zaufanie – szukamy dla niego domu na zawsze. Teraz w klinice zostanie wykastrowany, odrobaczony, przeprowadzimy testy na nosicielstwo chorób zakaźnych – i będziemy musieli go zabrać. Dokąd?
Prosimy o każdą możliwą pomoc dla Sparrowa. Koszty testów, badań i pobytu w klinice nie będą niskie – prosimy więc także o wsparcie – choćby drobne kwoty z dopiskiem ” dla kociego pirata”.